~Welcome to our Yaoi Sekai~
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Korytarz Północny

+2
Endo Ryu
seimei
6 posters

Go down

Korytarz Północny Empty Korytarz Północny

Pisanie by seimei Pon Sty 13, 2014 7:35 pm

Korytarz Północny High_School_hallway
seimei
seimei
Admin


https://yaoisekai.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Endo Ryu Wto Sty 28, 2014 7:13 pm

Endo właśnie skończył zajęcia. Nie miał dziś w planie znienawidzonej historii, więc dzień minął mu dość szybko i lekko. Nic szczególnego. Tylko ten wf był niepotrzebny. Chłopak otarł sobie kolana wykładając się w grze w siatkówkę. Piłkę owszem, uratował, ale reszta drużyny się nie popisała i nie dokończyła tej akcji korzystnie. Teraz Endo piekły kolana.
Idiotyczne ganianie za piłką. Ciekawe gdzie się podziewał Moriyama. Zwykle nie opuszcza lekcji wf-u. Akurat dziś, gdy przydałaby się jego obecność postanowił sobie zrobić wagary. Z resztą co mnie to obchodzi.
Endo mógłby już pójść do domu, a jednak jakaś nieznana siła przygnała go pod drzwi sali do chemii. Wiedział, że Vendell-sensei ma jeszcze zajęcia. Na korytarzu czuć było okropny zapach zepsutego masła.
-Doświadczenia z kwasem masłowym? Jak Ty to wytrzymujesz sensei? -chłopak szepnął z uśmiechem zerkając w stronę drzwi. Chwilami słychać było przyciszony, dźwięczny głos nauczyciela. Nastolatek usiadł na podłodze naprzeciwko drzwi i wyjął podręcznik do fizyki, udając, że się uczy. W rzeczywistości słuchał i po prostu czekał na koniec zajęć.
Posiedzę tu tylko chwilę i poczekam aż sensei skończy zajęcia. Popatrzę na niego ostatni raz, na ten drobny, zadarty nosek, zmęczone oczy, na niesforne włosy i szczupłe dłonie. Jeszcze raz popatrzę na Arisee i pójdę grzecznie do domu. -myślał. Czuł się, jakby bluźnił zbyt zuchwale nazywając w myślach nauczyciela po imieniu. A jednak nie mógł się powstrzymać. Arisee. - jak można się oprzeć takiemu imieniu? Plan Endo jednak się zupełnie nie udał, bo zmęczony chłopiec zasnął na siedząco, na zimnej podłodze, kołysany do snu cichutkim głosem nauczyciela dobiegającym zza zamkniętych drzwi.
Endo Ryu
Endo Ryu

Wiek : 28
Zawód : Uczeń 2B // Samiec Alfa
Wygląd : Typowo japońskie rysy twarzy, wysoki, przystojny brunet
Stan : Wiecznie wściekły. Chyba, że akurat się uczy albo jest w towarzystwie swojego tajemniczego kochanka.

https://yaoisekai.forumpolish.com/t55-endo-ryu

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Arisee Vendell Wto Sty 28, 2014 7:56 pm

Z ulgą otworzył okna po skończonych zajęciach. Jak mawiali profesorowie na studiach: "Chemia nie śmierdzi, ma tylko specyficzny zapach". On jednak uważał inaczej, zwłaszcza, że aktualnie kwas masłowy skutecznie wywrócił jego żołądek na drugą stronę.
Chyba nie dam rady niczego dzisiaj przełknąć. - pomyślał, wychodząc na korytarz i zamykając salę.
Zdziwił się niemiłosiernie, kiedy zauważył śpiącego naprzeciwko drzwi do jego sali Endo. Wiedziony jakimś nieznanym impulsem podszedł do niego i kucnął naprzeciwko chłopaka. Nie mógł powstrzymać uśmiechu. Kiedy spał, wydawał się zupełnie inną osobą. Dodatkowo jego okulary przekrzywiły się na nosie, a czytana książka niemal zsunęła się z kolan. Arisee chwycił ją w ostatnim momencie, zanim gruchnęła o ziemię. Spojrzał na okładkę i skrzywił się.
Fizyka, okropność - wzdrygnął się na samą myśl o tym przedmiocie. Nigdy go nie lubił.
Westchnął jeszcze raz, po czym chwycił chłopaka za ramię i lekko potrząsnął.
- Endo. Endo, obudź się. Jeszcze chwila na tej lodowatej podłodze i się przeziębisz.
Arisee Vendell
Arisee Vendell

Wiek : 33
Zawód : Nauczyciel chemii/opiekun akademika
Wygląd : Wygląda na młodszego niż jest w rzeczywistości
Stan : Tajemnica

https://yaoisekai.forumpolish.com/t59-arisee-vendell

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Endo Ryu Sro Sty 29, 2014 7:57 am

Od chwili gdy chłopiec zamknął oczy i osunął się w ciemną otchłań, nie doznał żadnego snu. Spał po prostu, nie śniąc o niczym. Dotyk na ramieniu wybudził go po części. Endo uchylił lekko zaspane oczy i spojrzał na nauczyciela. Po części chyba nadal spał.
Jest. Mój Anioł, Arisee. Taki piękny, taki delikatny... tak blisko. Arisee, Arisee...
-Arisee. -szepnął cichutko głosem przepełnionym taką czułością, jakiej naprawdę trudno byłoby się po nim spodziewać. Wyciągnął przed siebie dłoń, jakby chciał pogłaskać opuszkami palców policzek mężczyzny. Był tak blisko, że chłopcu naprawdę wydawało się, że nadal śpi, bo po co Vendell-sensei miałby nachylać się nad nim w rzeczywistości? Dopiero kiedy dotknął ciepłego policzka mężczyzny uświadomił sobie, że to nie jest sen.  Automatycznie cofnął dłoń, jakby się oparzył, otworzył szeroko przerażone oczy i na tyle, na ile było to możliwe wbił się głębiej w kąt między ścianą a podłogą.
Endo, idioto! Jak mogłeś się tak zachować?! Co ty sobie wyobrażasz?! Mam ochotę stąd uciec. Jak najszybciej i jak najdalej... Nie, to byłoby tak oczywiste i tak ciotowate zarazem, że chyba nigdy nie pojawiłbym się więcej w szkole. Odkręć to jakoś! Odkręć! Przeproś, zmień temat, zrób coś!
-Przepraszam, Vendell-sensei, pomyliłem Pana z kimś. -skłamał gładko i być może kłamstwo byłoby wiarygodne, gdyby nie fakt, z którego Endo nie zdawał sobie sprawy-przecież wyraźnie użył imienia nauczyciela.
-Miałem pouczyć się chwilę fizyki, ale choć lubię przedmioty ścisłe, to przerabiamy teraz okropnie nudny dział i termodynamika mnie chyba pokonała. -próbował zażartować.
Tak, teraz zmień szybko temat. Zmień temat!
-Sensei prowadził teraz zajęcia z trzecioklasistami, prawda? To musi być naprawdę ciekawe gdy zajęcia połączone są z eksperymentami i ćwiczeniami praktycznymi... -Dobrze, ciągnij ten temat, tylko przestań być taki grzeczny i miły. Zachowuj się jak na ciebie przystało i zachowaj jakiś dystans...
-To znaczy, myślę, że czasami nawet chemia może być ciekawa. Szkoda tylko, że musi tak nieprzyjemnie pachnieć. - skrzywił się wymuszenie. Siedział tu już tak długo, że przestał zwracać uwagę na zapach kwasu masłowego.
Dobrze. Najwyżej oberwie Ci się za stwiedzenie, ze chemia nie zawsze jest ciekawa i śmierdzi, ale przynajmniej zapomni o tej krępującej sytuacji przed chwilą. Bo zapomni, prawda?
Endo Ryu
Endo Ryu

Wiek : 28
Zawód : Uczeń 2B // Samiec Alfa
Wygląd : Typowo japońskie rysy twarzy, wysoki, przystojny brunet
Stan : Wiecznie wściekły. Chyba, że akurat się uczy albo jest w towarzystwie swojego tajemniczego kochanka.

https://yaoisekai.forumpolish.com/t55-endo-ryu

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Arisee Vendell Sro Sty 29, 2014 9:52 am

„Arisee”
Chłopak wypowiedział takim tonem, od którego każdemu mogły zmięknąć kolana. Połączenie z dotykiem chłodnych palców, sprawiło, że nauczyciel pogubił się totalnie. W pierwszej chwili siedział z szeroko otwartymi oczami, a paplanina ucznia docierała do niego w stopniu co najwyżej średnim.
- Cóż, myślę, że taki już urok fizyki. Mnie na przykład usypiała za każdym razem.  – przeczesał grzywkę nerwowym ruchem i uśmiechnął się lekko. – A co do chemii, fakt, czasem każdemu twardzielowi może dać w kość. Ale niedługo sami zobaczycie, jaka może być ciekawa.
Wstał z podłogi i przeciągnął się leniwie.
- A teraz wstawaj, bo na serio nabawisz się jakiegoś choróbska. – stwierdził, po czym odwrócił się z zamiarem odejścia. Przeszedł jednak ledwie kilka kroków i zatrzymał się.
- Jeżeli, czysto hipotetycznie, istniał jakiś konkretny powód, dla którego odmrażałeś sobie tyłek przed moją klasą i chciałbyś o tym ze mną pogadać, to myślę, że możemy wstąpić do mnie, do akademika i napić się przy okazji herbaty. Normalnie klasa wydawałaby się mniej upierdliwym wyjściem, nie trzeba by tak daleko chodzić, jednak mój żołądek ma już na dzisiaj dość specyficznych zapachów.
Arisee Vendell
Arisee Vendell

Wiek : 33
Zawód : Nauczyciel chemii/opiekun akademika
Wygląd : Wygląda na młodszego niż jest w rzeczywistości
Stan : Tajemnica

https://yaoisekai.forumpolish.com/t59-arisee-vendell

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Endo Ryu Sro Sty 29, 2014 10:11 am

Endo wstał grzecznie, powstrzymując się od uśmiechania na myśl o usypianym fizyką Arisee.
Żałuję, że tego nie widziałem, musiałeś naprawdę słodko wyglądać. Pewnie zawsze słodko wyglądasz, gdy śpisz, prawda?
Chłopiec otrzepał czarne spodnie z ewentualnego kurzu i ukradkiem wziął głęboki oddech by się nieco uspokoić.
-Dziękuję za obudzenie mnie. Gdyby nie sensei, zapewne spałbym jeszcze długo. Może nawet zamknięto by mnie w szkole na noc, a to przysporzyłoby wiele problemów. Dziękuję -powiedział spokojnym głosem. Starał się by brzmiało to grzecznie, ale jak zwykle nie zdradzało żadnych uczuć i emocji, nawet prostej wdzięczności. Nauczyciel odwrócił się i chyba zamierzał odejść. Wzrok Endo prześlizgnął się po szczupłych nogach mężczyzny, a później spoczął spokojnie na trzymanej w dłoniach książce do fizyki. Chłopak zamierzał odczekać, aż nauczyciel pierwszy opuści korytarz, by później wyjść tuż po nim i udać się spokojnie do domu. A jednak usłyszał propozycję, od której serce mu momentalnie zabiło i niezupełnie wiedział co powinien zrobić.
Powinienem odmówić. Muszę odmówić, bo inaczej pomyśli sobie, że ze mną naprawdę jest coś nie w porządku. A jednak to wydaje się takie kuszące. Napić się z nim herbaty, wejść do jego pokoju, do tak prywatnego miejsca. Ciekawe jak zachowuje się po pracy. Przecież nie muszę mówić, że na niego tu czekałem. Po drodze na pewno wymyślę sobie jakiś inny problem do obgadania.
-Chętnie porozmawiałbym i napił się herbaty, ale nie chcę sprawiać problemu. Jeśli sensei nie ma wolnego czasu lub ma coś innego na głowie, to nie jest konieczne. Mogę wrócić do domu, to nic poważnego -powiedział licząc na to, że nauczyciel jednak znajdzie wolną chwilę pomimo nowej sterty dzisiejszych kartkówek, które musi sprawdzić i pomimo opieki nad rozbrykanym akademikiem. Mieszkał tam przez rok, wiedział jak nieokiełznani są wychowankowie.
Endo Ryu
Endo Ryu

Wiek : 28
Zawód : Uczeń 2B // Samiec Alfa
Wygląd : Typowo japońskie rysy twarzy, wysoki, przystojny brunet
Stan : Wiecznie wściekły. Chyba, że akurat się uczy albo jest w towarzystwie swojego tajemniczego kochanka.

https://yaoisekai.forumpolish.com/t55-endo-ryu

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Arisee Vendell Sro Sty 29, 2014 12:47 pm

A myślałem, że powoli, chociaż troszeczkę, uda mi się wyciągnąć go z tej szczelnej skorupy. - pomyślał, widząc, że chłopak znowu przywdział maskę niedostępności.
- Myślę, że nie mam nic specjalnego do roboty. - zamyślił się. - Zawsze można mieć nadzieję, że wszystkie kartkówki sprawdzą się same, a uczniowie choć raz będą siedzieć spokojnie na tyłkach, zamiast wymyślać coraz to głupsze pomysły. - zaśmiał się. Zaraz jednak spoważniał.
- Rozumiem, że otworzenie się przed nauczycielem to nie jest łatwa sprawa. Nie będę na ciebie naciskał, bo sądzę, że uzyskałbym efekt odwrotny od zamierzonego i znienawidziłbyś mnie za to. Wiedz jednak, że zawsze staram się pomóc uczniom, niezależnie z jakim problemem przyjdą. Dlatego zawsze możesz do mnie wpaść, herbaty mam pod dostatkiem. - uśmiechnął się leniwie i zrobił gest jakby chciał poczochrać chłopaka po włosach. W połowie jednak zrezygnował i tylko lekko kiwnął głową, po czym wcisnąwszy ręce do kieszeni laboratoryjnego fartucha ruszył w kierunku schodów.
Zastanawiał się, czy Endo podąży za nim.

[z.tematu]
Arisee Vendell
Arisee Vendell

Wiek : 33
Zawód : Nauczyciel chemii/opiekun akademika
Wygląd : Wygląda na młodszego niż jest w rzeczywistości
Stan : Tajemnica

https://yaoisekai.forumpolish.com/t59-arisee-vendell

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Endo Ryu Sro Sty 29, 2014 1:11 pm

Nadzieja, że kartkówki sprawdzą się same? Cały Arisee. Leniwy i tak uroczo beztroski... -pomyślał. Cały Vendell-sensei. Nie Arisee. Vendell-sensei. Przestań wreszcie myśleć o nim "słodki", "uroczy" i "piękny". To tylko nauczyciel! -skarcił się zaraz jednak w myślach. Chwilami był tak bardzo rozbity, że niemal kłócił się sam ze sobą. Był świadom tego, że jego fascynacja nauczycielem jest niewłaściwa i nieodpowiednia. Liczył na to, że kiedy wyprowadzi się z akademika i będzie go widywał rzadziej wszystko się zmieni, ale chyba było wręcz przeciwnie. Teraz wiecznie czuł niedosyt. Ciągle było mu mało.
Ta pokręcona wypowiedź ma być zaproszeniem na herbatę teraz, czy grzeczną odmową usprawiedliwioną wymuszonym zaproszeniem na przyszłość? Nie rozumiem. Jesteś na mnie zły, Arisee, za to, ze kłamię i zamykam się w sobie? Po cóż miałbym się przed kimkolwiek otwierać? Ludzie i tak patrzą tylko na czubek własnego nosa. Jesteś jedynym, przed którym byłbym skłonny się otworzyć, ale nie mogę. Mógłbym przed każdym, ale nie chcę. Przed Tobą nie przeszkadzałoby mi to, ale nie mogę. -chłopak westchnął, patrząc w plecy oddalającego się nauczyciela.
Powinienem teraz pójść za Tobą, czy wręcz przeciwnie, pójść w przeciwną stronę? Naprawdę nie chcę Ci się narzucać, jeśli jesteś na mnie zły...
Chociaż sumienie podpowiadało Endo, że powinien ja najszybciej wrócić do domu, zająć się swoimi grami i na chwilę zapomnieć, to nogi same prowadziły go za nauczycielem chemii. Cały czas szedł dwa kroki za nim, niemal pewien tego, ze nawet gdyby spróbował teraz zmienić kierunek i pójść do siebie, jego własne ciało odmówiłoby posłuszeństwa. Nie sprawdzał tego jednak, bo wcale nie chciał kierunku zmieniać.

[z.t]
Endo Ryu
Endo Ryu

Wiek : 28
Zawód : Uczeń 2B // Samiec Alfa
Wygląd : Typowo japońskie rysy twarzy, wysoki, przystojny brunet
Stan : Wiecznie wściekły. Chyba, że akurat się uczy albo jest w towarzystwie swojego tajemniczego kochanka.

https://yaoisekai.forumpolish.com/t55-endo-ryu

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Kazuya Nie Mar 02, 2014 9:22 pm

Spokojnie zaprowadził go na korytarz i na ławkę. Tam posadził. Nie znał bibli więc nie wiedział co ten cytuje. Wyjął z torby wodę i podał mu ją aby się napił. Bał się, że jakiś nauczyciel ich nakryje. Kazuya miał już dość kłopotów.
-Hotaro napij się wody-powiedział przystawiając mu butelkę do ust. Sam zrzucił kaptur i panicznie się rozglądał. Do gabinetu pielengniarki go w takim stanie nie zabierze.
-Ej blondasku ile palców wiedzisz?-spytał się pokazują mu trzy. Liczył, że jakoś kontaktuje wzrokowo. Może iść do akademika, ale wejść tylnym wejściem. Czemu znalazł sobie problematycznego kolegę.
Kazuya
Kazuya

Wiek : 27
Zawód : uczeń kasy 2A
Wygląd : czerwone włosy i oczy. Najczęściej widziany w bluzach, pod którymi ukrywa blizny
Stan : ale o jaki. Jeśli psychiczny to troszku ciężki, a jeśli chodzi o to czy jest wolny to ma chłopaka.

https://yaoisekai.forumpolish.com/t97-kazuya-kasai

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Hotaro Vonnenngut Pon Mar 03, 2014 4:53 am

Faza zaczęła mu schodzić na rzecz gastro fazy, zaczął być głodny, nic nie jadł od rana a to nie w zwyczaju blondyna który może wpakować do ust kilo cukru, inaczej bardzo przymula. Spokojnie upił łyk wody i spojrzał spod grzywki na Kazuye
-Widzę trzy palce
Mruknął spokojnym głosem, już było prawie dobrze tylko lekko głowa bujała mu się na boki, naciągnął odruchowo na głowę kaptur, okazało się, że bluza nie ma żadnych uszu. Skulił się lekko chowając głowę w kolana, już nic więcej nie powiedział, tylko burczenie jego brzucha wyrwało się z grobowej ciszy na korytarzu. Powoli i jego kręcenie w głowie ustało, teraz zaczęło mu poważnie burczeć w brzuchu.
Hotaro Vonnenngut
Hotaro Vonnenngut


https://yaoisekai.forumpolish.com/t100-hotaro-vonnenngut#1629

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Kazuya Pon Mar 03, 2014 7:01 am

Kiedy zaczął jako tako pokiwł głową. Usiadł obok niego i cały czas panicznie się rozglądał. Jak nauczyciel ich złapie będzie na Kazuye bo jest klase wyżej niż Hotaro.
-Lepiej już?-spytał głaszcząc go po plecach. Zdziwił się na brak uszek, ale w takim stanie jak był wcześniej wszystko było możliwe. Kiedy ciesze przerwało burczenie zmarszczył brwi.
-Chodź jesz coś, ale ja nie stawiam-powiedział zastanawiając się gdzie może zjeść. Stołówka była jeszcze nie czyna. Nie miał pomysłu. No słyszał o Fabryce ale zerwanie się zeszkoły odpada. No nie wiedział gdzie iść. Dał głupią propozycje.
Kazuya
Kazuya

Wiek : 27
Zawód : uczeń kasy 2A
Wygląd : czerwone włosy i oczy. Najczęściej widziany w bluzach, pod którymi ukrywa blizny
Stan : ale o jaki. Jeśli psychiczny to troszku ciężki, a jeśli chodzi o to czy jest wolny to ma chłopaka.

https://yaoisekai.forumpolish.com/t97-kazuya-kasai

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Hotaro Vonnenngut Wto Mar 04, 2014 5:49 pm

Zachichotał cicho, to znak że już było prawie całkowicie dobrze, przeczesał włosy poprawiając przy tym grzywkę
-Już dobrze
Powiedział z uśmiechem
-Chyba wziąłem ich za dużo
Zachichotał głośniej nie ściszając głosu, nie obchodziło go to czy ktoś to usłyszy czy nie.
-Gdzie tu można coś zjeść?
Zapytał wpatrując się w kocie uszy na kapturze Kazuyi, zachichotał i zaczął je zbijać dłońmi tak że opadały i stawały znowu, jednak z jego najulubieńszych zabaw, jednak często musiał bawić się sam z sobą bo nikt takich bluz nie nosił w tej okolicy albo po prostu Hotaro nikogo nie znał, bardziej prawdopodobna opcja
-Jestem lordem ze złotą kartą bez limitu, cena nie gra roli
Zachichotał mrużąc oczy i przestał bawić się uszkami Kazuyi
Hotaro Vonnenngut
Hotaro Vonnenngut


https://yaoisekai.forumpolish.com/t100-hotaro-vonnenngut#1629

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Kazuya Wto Mar 04, 2014 6:13 pm

(to królicze uszka)
-To super-powiedział spokojnie. Na następną wypowiedź się zdziwił.
Jakie on leki bierze? Boję się spytać, ale kiedyś się nie obódzi.-myślał szybko.
-Słyszałem o Fabryce, ale to kawiarnia z tego co mi wiadomo. Są jeszcze fast foody-zastnowił się. W jakimś odruchu dał palec koło ust i popatrzył na sufit.
-Nie chwal się bo cię okradne. Nie mam kasy i żywię się gorzej niż biedny student-powiedział poprawiając kaptur po jego zabawie. No, ale tak prawda. Dostaje mało z ubezpieczenia i z czegoś jeszcze.
Kazuya
Kazuya

Wiek : 27
Zawód : uczeń kasy 2A
Wygląd : czerwone włosy i oczy. Najczęściej widziany w bluzach, pod którymi ukrywa blizny
Stan : ale o jaki. Jeśli psychiczny to troszku ciężki, a jeśli chodzi o to czy jest wolny to ma chłopaka.

https://yaoisekai.forumpolish.com/t97-kazuya-kasai

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Hotaro Vonnenngut Wto Mar 04, 2014 6:20 pm

(sorki)
-Chodźmy do fabryki, chodźmy chodźmy, prooosze!
Jęknął przeciągle jak tylko usłyszał o kawiarni, Hotaro kochał słodkie rzeczy ponad życie
-Skarbie
Szepnął a po chwili pomachał mu przed oczami jego dość chudym portfelem
-Nie ucz ojca dzieci robić
Szepnął mu na ucho i ucałował w policzek po czym oddał portfel i zerwał się na równe nogi po czym poprawił kaptur, włosy i rękawy
-Ale, chyba są lekcje
Mruknął z lekko posmutniałą miną gdy w końcu zdał sobie sprawę gdzie się znajduje i która jest godzina.
Hotaro Vonnenngut
Hotaro Vonnenngut


https://yaoisekai.forumpolish.com/t100-hotaro-vonnenngut#1629

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Kazuya Wto Mar 04, 2014 6:28 pm

-Nie teraz. Mamy lekcje-powiedział nie dając się ciągnąc.
-A w Fabryce jakoś nigdy nie byłem.-mruknął patrząc mu w oczy. Widział jego oczy przez grzywkę. Dla Kazuyi były nie zwykłe. Rzadko spotyka osobę, która ma takie oczy bez soczewki.
-Wyżyje bez twojej kasy. Jakoś muszę skoro mieszkam w akademiku od pierwszej klasy-oddał mu portfel. A tego z ojcem ni cholera nie zrozumiał. Weschnął mentalnie na pocałunek.
-Tak jest środek chyba 3 lekcji. U mnie to wf, a ja nie chodzę-wyjaśnił. Nic na lekcje nie mógł poradzić istniały i już.
Kazuya
Kazuya

Wiek : 27
Zawód : uczeń kasy 2A
Wygląd : czerwone włosy i oczy. Najczęściej widziany w bluzach, pod którymi ukrywa blizny
Stan : ale o jaki. Jeśli psychiczny to troszku ciężki, a jeśli chodzi o to czy jest wolny to ma chłopaka.

https://yaoisekai.forumpolish.com/t97-kazuya-kasai

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Hotaro Vonnenngut Wto Mar 04, 2014 7:16 pm

-Hmm
Zamyślił się chwilę i włożył ręce do kieszeni, kosa jest, portfel jest, buteleczka z tabletkami jest. Był gotów na wyprawę gdziekolwiek
-Liczę że dasz rade sam
Zachichotał się choć gdyby przyszedł o pomoc Hotaro pod pewnymi warunkami na pewno by mu pomógł
-Hmm, dziś miałem mieć tylko sześć lekcji
Mruknął przy zamkniętych oczach jakby przypominał sobie zdjęcie planu lekcji
-Jak dziś nie pójdę nic się nie stanie
Zachichotał i spojrzał na Kazuye wyciągając do niego rękę a oczy Hotaro błysły niczym żywym płomieniem
-Idziesz?
Hotaro Vonnenngut
Hotaro Vonnenngut


https://yaoisekai.forumpolish.com/t100-hotaro-vonnenngut#1629

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Kazuya Wto Mar 04, 2014 7:23 pm

Sam miał puste kieszenie. No, ale nic nie potrzebował. Puki nie poznał Hotaro chodzi z akademika do szkoły i na odwrót. Jak było cieplej do do lasu.
-Zawsze sobie daje radę-powiedział spokojnie. Zaczął skubać niteczkę od butów.
-Mam 7 i nie idę. Tobie się nic nie stanie, ale ze mną gorzej.-weschnął ciężko. Patrzył w jego oczy. Skorzystał z pomocy i jeszcze chwile się zastnowił. W pierwszej klasie wagarował i źle się to dla niego skończyło.
-Nie idę, ale mogę Ci pokazać jak dojść-zaproponował/.
Kazuya
Kazuya

Wiek : 27
Zawód : uczeń kasy 2A
Wygląd : czerwone włosy i oczy. Najczęściej widziany w bluzach, pod którymi ukrywa blizny
Stan : ale o jaki. Jeśli psychiczny to troszku ciężki, a jeśli chodzi o to czy jest wolny to ma chłopaka.

https://yaoisekai.forumpolish.com/t97-kazuya-kasai

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Hotaro Vonnenngut Wto Mar 04, 2014 7:31 pm

Przytulił się delikatnie do niego gdy ten już wstał
-Zawsze Ci pomogę
Szepnął na ucho i w nie też ucałował czerwonowłosego. Po czym zachichotał cicho i trzymając ręce za plecami teatralnie krok do tyłu
-Więc powiesz mi jak tam dojść?
Zapytał delikatnie się uśmiechając i przechylił głowę na prawy bok lekko przymrużając oczy.
Hotaro Vonnenngut
Hotaro Vonnenngut


https://yaoisekai.forumpolish.com/t100-hotaro-vonnenngut#1629

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Kazuya Wto Mar 04, 2014 7:39 pm

Nie wiedział jak na to zareagować nie był przyzwyczajony. Jeszcze bardziej zdziwił go kolejny pocałunek.
-Dzięki-mruknął, choć miał przeczucie, że ta pomoc będzie miała układ ja z bluzą. Trzymał po prostu rękę w jego nic z nią nie robił. Nie wiedział jak się zachować. Miał tylko dwa schematy zachowań.
Pokazał mu jak dojść i pożegnał się. Sam poszedł na następną lekcje.
[zt]
Kazuya
Kazuya

Wiek : 27
Zawód : uczeń kasy 2A
Wygląd : czerwone włosy i oczy. Najczęściej widziany w bluzach, pod którymi ukrywa blizny
Stan : ale o jaki. Jeśli psychiczny to troszku ciężki, a jeśli chodzi o to czy jest wolny to ma chłopaka.

https://yaoisekai.forumpolish.com/t97-kazuya-kasai

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Hotaro Vonnenngut Wto Mar 04, 2014 7:48 pm

-Dziękuje za wskazówki
Szepnął cicho gdy już poznał drogę do Kawiarni, faktycznie jeszcze nie był w dzielnicy innej niż szkoła i swój apartament, nie znam tego miasta ale postanowił poznać, odprowadził czerwonowłosego swoim uroczym uśmiechem a gdy już zniknął za rogiem, powieki blondyna opadły prawie do połowy, gdyby nie ściana włosów zasłaniających tęczówki można by uznać że Hotaro zaraz zaśnie. Lekko się zgarbił i schował ręce do kieszeni po czym postanowił wybrać się na wagary do kawiarni
[zt]
Hotaro Vonnenngut
Hotaro Vonnenngut


https://yaoisekai.forumpolish.com/t100-hotaro-vonnenngut#1629

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Endo Ryu Czw Maj 08, 2014 8:29 pm

Właśnie skończyła się ostatnia tego dnia lekcja – plastyka. Endo zaliczyłby dzień do udanych, gdyby właśnie nie te ostatnie zajęcia. Uczniowie dostali dwa tygodnie na dobranie się w pary i przygotowanie prezentacji, z której później mają być odpytani. Endo jęknął gdy tylko usłyszał zadanie. Nie cierpiał prac zespołowych. Dopóki na samej pracy się kończyło, było w porządku. On sam odwalał całą robotę, miał pewność że wszystko będzie w porządku a reszcie odpowiadało że dostaną wysokie oceny za nic. Kiedy jednak dochodziło do tego odpytywanie dla Ryu to było prawdziwe piekło. Nienawidził kiedy całej grupie obniżano ocenę tylko dlatego, że „któryś kretyn się nie nauczył”. Teraz czekało go to samo, a przecież tak się starał by mieć dobre oceny i uzyskać stypendium naukowe.
Chyba, że… Naoki?
Endo dotychczas starał się unikać Naokiego. Miał co do niego mieszane uczucia. Z jednej strony wiedział, że jest bratem Arisee i Arisee go kocha, z drugiej miał świadomość, że Naoki nie akceptował orientacji starszego brata. Endo miał świadomość, że nie zaakceptowałby też ich związku, chociaż Ryu w głębi naprawdę na takiej akceptacji zależało. Naoki ranił Arisee, irytował Ryu swoją osobą i choć Endo powinien go nienawidzić, to kiedy patrzył w jego twarz tak podobną do twarzy własnego kochanka i te oczy, niemal identyczne tylko w innym kolorze, po prostu nie mógł nie czuć do niego jakiejś sympatii. Z jednej strony nie chciał nawiązywać z nim żadnego kontaktu by ten nie miał okazji odkryć tego co łączy Endo i Arisee z drugiej podświadomie chciał jego akceptacji, jeśli nie jako partnera jego brata, to chociaż jako swojego kolegi. A teraz była okazja ku temu, by go nieco lepiej poznać. Podszedł do Naokiego siląc się na swój zwyczajny, oschły ton i starając się traktować go w taki sam sposób jak innych.
-Vendell, przygotujemy tę prezentację razem. Nam obu to wyjdzie na dobre. Wydaje się, że masz jakieś pojęcie o sztuce w przeciwieństwie do tej bandy idiotów, która myli Rubensa z Rembrandtem a Michał Anioł to dla nich „Tamta rzeźba w tych kręconych włosach i z listkiem zamiast majtek”. Prezentacją mogę nawet zajać się sam, ale masz się nauczyć do odpytywania. Nie mam zamiaru znowu mieć obniżonej oceny przez jakiegoś kretyna, któremu nie chciało się dwóch rozdziałów podręcznika przeczytać i nauczyć. 
Endo Ryu
Endo Ryu

Wiek : 28
Zawód : Uczeń 2B // Samiec Alfa
Wygląd : Typowo japońskie rysy twarzy, wysoki, przystojny brunet
Stan : Wiecznie wściekły. Chyba, że akurat się uczy albo jest w towarzystwie swojego tajemniczego kochanka.

https://yaoisekai.forumpolish.com/t55-endo-ryu

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Naoki Vendell Czw Maj 08, 2014 9:05 pm

Uniósł brew, kiedy Endo do niego podszedł. Wiedział o nim tyle, że nie zamierza go podrywać. Z tego wywnioskował, e Ryu jest gejem, którego sobą jednak nie zainteresuje (jakaż szkoda) i nie wiedział, jak to odbierać. Cała rozmowa z kolegą z klasy była dziwna, zbyt wiele informacji na raz i, co gorsza zbyt wiele homo-informacji.
Ale póki Ryu nie podchodził, nie miał problemu. Nie był agresywny, nie czepiał się ludzi za bycie. Może nie akceptować homoseksualizmu, ale to nie oznacza, że będzie nienawidził i zaczepiał każdego geja.
Po prostu unika. Póki może. Choć kiedy usłyszał chłopaka, poczuł lekką niechęć...
- Noo... okej. - odpowiedział, choć... przez fakt, że wie, że chłopak jest gejem, czuł się dziwnie. Porównywał go do swojego brata i pomyślał, że ktoś taki, jak on mógłby...
Pokręcił głową. Jednak starał się być uprzejmy - na co zbytnio nie silił się nowy znajomy.
- Mam dość spore pojęcie i mogę popracować nad tą prezentacją. Możesz wpaść do mojego pokoju popołudniu i to ogarniemy. Odpytywaniem się nie martw.
Znał historię sztuki na odrobinę wyższym poziomie, niż ta wykładana na plastyce, ale jeśli okaże się, że do zadania musi się bardziej przygotować... cóż, to jest jedna z tych nielicznych rzeczy, których lubi się uczyć.
Naoki Vendell
Naoki Vendell

Zawód : Uczeń
Wygląd : Ładny ._.
Stan : Głóód!

https://yaoisekai.forumpolish.com/t126-naoki-vendell

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Endo Ryu Czw Maj 08, 2014 10:04 pm

-Dobrze, że masz dość spore pojęcie, ale ja mam ambicje na szóstkę, więc choćbyś nawet był pasjonatem, lepiej żebyś się douczył i przygotował –rzucił nieco pobłażliwie. Wiedział, że Naoki interesuje się sztuką, ale wiedział to od Arisee, więc oficjalnie tej wiedzy nie powinien posiadać. Podszedł więc do niego jak do laika. Mimo wszystko wybrał go jednak nie bez powodu. Wiedział, że jest jedyną osobą w klasie, na której może choć trochę polegać w tej sytuacji.
-„Możesz wpaść do mojego pokoju po południu” – powtórzył i prychnął.
-Jasne, bo akademik jest idealnym wręcz miejscem do nauki. Popołudniu to Ty możesz wpaść do mnie. Mam normalne, spokojne mieszkanie w kamienicy. Ciche, spokojne, z szybkim łączem internetowym w przeciwieństwie do tego marnego wi-fi w akademcu i przede wszystkim z dostępem do książek i materiałów oraz biblioteką w pobliżu. Nawet nie dyskutuj. –stwierdził stanowczo i spojrzał na niego w sposób, który jasno mówił, że nie przyjmuje żadnych sprzeciwów ani negocjacji. Wyjął z torby firmowy notatnik jakiegoś sklepu komputerowego oraz długopis, wyrwał z niego kartkę i zanotował na niej swój adres i numer telefonu.
-Możesz przyjechać tramwajem. Dzisiaj mam wolne od 16 do 19. Gdyby Ci nie pasowało dzwoń, umówimy się na inny termin. Zaznaczam tylko że środy mam zajęte, w czwartki albo wtorki, zależnie od tygodnia pomagam przy inwentaryzacji w Blue Pearl, weekendy też mam zajęte, czasem tylko niedziele wolne. Poza tym mam jeszcze korepetycje i robię kurs na prawko więc lepiej nie wpadaj bez zapowiedzi bo pewnie mnie nie zastaniesz w domu. Masz telefon, dzwoń. –wręczył mu karteczkę ze starannie zanotowanym adresem, numerem komórki, liniami tramwajowymi, którymi może do niego dojechać i luźnym zarysem grafiku Endo. Następnie nie bawiąc się w uprzejmości i pożegnania poinformował go że czeka na niego po południu i po prostu odszedł
[z.t]
Endo Ryu
Endo Ryu

Wiek : 28
Zawód : Uczeń 2B // Samiec Alfa
Wygląd : Typowo japońskie rysy twarzy, wysoki, przystojny brunet
Stan : Wiecznie wściekły. Chyba, że akurat się uczy albo jest w towarzystwie swojego tajemniczego kochanka.

https://yaoisekai.forumpolish.com/t55-endo-ryu

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Naoki Vendell Pią Maj 09, 2014 6:53 pm

Naoki nie lubił opryskliwości i narzucania mu czegokolwiek z góry, ale nie kłócił się. Możliwe, że odbierał Endo bardziej negatywnie przez pryzmat informacji, jakie miał o nim - sam nie wiedział. W każdym razie po prostu skinął głową i odszedł w swoją stroną, nie chciało mu się kłócić o to, czy w akademiku da się, czy się nie da uczyć - on dawał radę. No, zależy z jakiego przedmiotu, ale dawał, jeśli tylko się faktycznie przyłożył, a plastyka... ludzie.
Naoki sam miał napięty grafik, więc był w stanie zrozumieć ten... natłok informacji. Ale wziął po prostu kartkę i przyjrzał się jej - dadzą radę coś dogadać, ale liczył, że skończą pracę na jednym posiedzeniu. Takie projekty zwykle dość szybko mu szły.

zt
Naoki Vendell
Naoki Vendell

Zawód : Uczeń
Wygląd : Ładny ._.
Stan : Głóód!

https://yaoisekai.forumpolish.com/t126-naoki-vendell

Powrót do góry Go down

Korytarz Północny Empty Re: Korytarz Północny

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach