Telefon Svena
2 posters
Strona 1 z 1
Telefon Svena
Model: iPhone 4s
Tapeta: Zdjęcie z kosmosu
Dzwonek: Korpiklaani - Levan Polkka
Kotakty:
- Arisee Vendell
- Płomyczek (Kazuya Kasai)
- Rey Cross
Tapeta: Zdjęcie z kosmosu
Dzwonek: Korpiklaani - Levan Polkka
Kotakty:
- Arisee Vendell
- Płomyczek (Kazuya Kasai)
- Rey Cross
Re: Telefon Svena
Do Svena napisał szybko sms'a, aby wiedział co się dzieje "Kazuya Kasai..To chyba ten chłopak, z którym Cię widziałem nad morze. Ma wysoką gorączkę. Odesłałem Go do akademika. Dałem mu leki. Jeżeli w jakiś sposób Ci na nim zależy dopilnuj, aby je brał. Cross "
Re: Telefon Svena
Teraz całkiem był w rozsypce. Zawsze coś udaje się mu spierniczyć, a, jak już, to po całkowitej , całości. Dopiero była sobota, a on już wypuścił Natsu ze swojego mieszkania. Cóż tak musiało być. Jedyne co przychodziło mu do głowy, to napisanie do Svena. Przecież i tak, to miał zrobić. Niby po weekendzie, ale w sumie dla niego już się on skończył.
Wystukał wiadomość i zaraz ją wysłał :
" No, to po weekendzie . Pozwoliłem Natsu odejść. W sensie dosłownym i chyba przenośnym. W sumie nie wiem. Nie myślę w tym momencie zbyt trzeźwo. Jestem wkurzony. . "
Wystukał wiadomość i zaraz ją wysłał :
" No, to po weekendzie . Pozwoliłem Natsu odejść. W sensie dosłownym i chyba przenośnym. W sumie nie wiem. Nie myślę w tym momencie zbyt trzeźwo. Jestem wkurzony. . "
Re: Telefon Svena
Sven odebrał wiadomość po około dziesięciu minutach od jej odebrania. Wcześniej skończył rozmawiać ze swoim Płomyczkiem i zaczął oglądać serial. Gdy jednak telefon po raz drugi zawibrował, mężczyzna podniósł go, by odczytać wiadomości. Jedna była zwykłą reklamą, druga z kolei była nadana przez szkolnego pielęgniarza. Skandynaw zmarszczył brwi.
[i]Po co wysyła mi wiadomość, skoro powinien właśnie bawić się ze swoim chłopcem w najlepsze?[/b].
Przeczytał szybko, treść wiadomości i zaraz oddzwonił. Nie miał ochoty bawić się w żadne „esemesiki”.
- Kiedy u mnie będziesz? Jak teraz zrobię kawę, a nie zdążysz być w ciągu minut, to będziesz pił zimną, a taka jest niesmaczna. Coś mi mówi, że musisz się komuś zwierzyć i sobie wszystko poukładać. Tak definitywnie pozwoliłeś swojemu słoneczku umknąć? Aż się nie chce wierzyć. A miał być tak udany weekend.
Re: Telefon Svena
Rey uśmiechnął się mimowolnie, kiedy zauważył, że Skandynaw właśnie do niego dzwoni.
Tego mogłem się spodziewać.
Zaraz uniósł telefon do ucha i wysłuchał tego, co ten miał mu do powiedzenia. Zaraz cicho się zaśmiał, ale można było powiedzieć, że był to dość nerwowy śmiech. Chyba na prawdę był w rozsypce.
- Troszkę się pokłóciliśmy i wyszedł. Mówiłem Ci, to nie jest, tak jak myślisz. "Troszkę" się od siebie różnimy, więc, to nie miało sensu. Niedługo przyjdę. W sumie jestem niedaleko, więc może kawa nie będzie, aż tak zimna. Z reszta, kawa, to kawa, nie ważne jaka. Rozłączam się.
Tak też zrobił.
Tego mogłem się spodziewać.
Zaraz uniósł telefon do ucha i wysłuchał tego, co ten miał mu do powiedzenia. Zaraz cicho się zaśmiał, ale można było powiedzieć, że był to dość nerwowy śmiech. Chyba na prawdę był w rozsypce.
- Troszkę się pokłóciliśmy i wyszedł. Mówiłem Ci, to nie jest, tak jak myślisz. "Troszkę" się od siebie różnimy, więc, to nie miało sensu. Niedługo przyjdę. W sumie jestem niedaleko, więc może kawa nie będzie, aż tak zimna. Z reszta, kawa, to kawa, nie ważne jaka. Rozłączam się.
Tak też zrobił.
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach