Szajsung Naokiego

Model: Samsung Galaxy S III (granatowy)
Tapeta: Startowa, po co się bawić w jej zmienianie.
Dźwięk połączenia: Bon Jovi - It's My Live

Kontakty:
(stare)
+Rush
+Baza
+Tina
(nowe)
+Tony Blake

Telefon zawibrował gwałtownie w tylnej kieszeni, przez co chłopak mało nie dostał palpitacji, a przynajmniej nie zleciał na łeb z łóżka. Szybko wysupłał pingwinka i odczytał wiadomość, wysoko unosząc ze zdziwienia brwi. Czyżby pomylił dni i nie był czwartek, a piątek?

Oczywiście, że nie zapomniałem. Co jak co, ale porządny Amerykanin nie zapomina o złożonych obietnicach.

Po chwili zastanowienia doszedł do wniosku, że dobrze, że nie dopisał tam jednej z tych dziwnych emotikonek.

Kawę pod wieczór? Jak rozumiem sen nie jest jedną z Twoich ulubionych czynności? Daj spokój, staruszku. Obiecałem piwo, to będzie piwo.

Zdecydowanie młodzież za szybko pisze, stwierdził sam do siebie, wzruszając ramionami. Włączył kalendarz w telefonie. Tak, piątek. Brawo, Tony...

Uśmiechnął się lekko do siebie, odczytując wiadomość. Czyli jednak ambitne plany zalegania w łóżku muszą zostać odsunięte na następny dzień.

Czas mam praktycznie od teraz, ale wolałbym mieć przynajmniej tę godzinę czasu... No wiesz, makijaż i takie tam.

Księżniczko? Chyba kogoś tu fantazja zaczyna ponosić... Ale w sumie można mu to wybaczyć.

W takim razie jesteśmy umówieni, do zobaczenia!